Pragniemy rzeczy, których nie będziemy mieli i mamy to, czego w zasadzie nie chcemy.
Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę. Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem.
Zadawanie ran to jedyne co umiemy.
Ciebie tam nie ma i nie będziesz się uśmiechać już do mnie i te myśli sprawiają, że mi się nie chce żyć, bo myślę ciągle przebyliśmy tyle serpentyn we dwoje wyłącznie po to, żeby ujrzeć koniec na kolejnej z nich?
Nic nie boli tak jak życie, znów do niego masz w chuj pretensji, siedząc zamknięty w jego niewoli jak jeńcy.
Pewność siebie w moich oczach bez obiekcji.
Tęsknie, gdy nie ma cię przy mnie. Jesteś żarem, bez niego stygnę!
Życie ma tempo, które szybko zabija.
I powiedz mi czy wciąż go kochasz, gdy wiesz, że nic nie jest tak jak chcesz? I nie będzie już jak chcesz by było, i teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz.. Czy wierzysz w miłość?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz